piątek, 5 grudnia 2014

Ludzie to mendy

I w tym konkretnym przypadku nie mam na myśli świniopodobnych opluwaczy chodnikowych. Mam na myśli konkretne jednostki mianujące się człowiekiem, które wcale ludźmi nie są. Bo czy można nazwać człowiekiem kogoś kto paromiesięcznego szczeniaka katuje, rzuca innym psom do zabawy a potem porzuca pod śmietnikiem na pewną śmierć? Nie sądzę abyście mieli jakiekolwiek wątpliwości co do statusu takiego indywiduum. Dla mnie na pewno nie jest to człowiek. I uwierzcie mi, gdybym miała adres tego ktosia to już bym była w drodze do niego.
Wiecie doskonale, że mam udomowioną krwiożerczą bestię, którą kocham nad życie. Świata sobie nie wyobrażam bez mojego potwora. W związku z powyższym udzielam się na jednym z for, które w całości poświęcone jest TTB. Razem z innymi miłośnikami rasy przeżywam chwile radości i smutku. Dzisiaj było smutno. Przed chwilą tam byłam. Zajrzałam na chwilę. Ciśnienie mi skoczyło, przedweekendowa euforia opadła, nóż w kieszeni się otworzył....a potem się popłakałam. Ten blog jest moim miejscem wyrażania emocji więc oszczędzę Wam widoku skatowanego szczeniaka amstaffa. To mnie boli a nie Was.
Chaotycznie piszę tylko, że takie skurwysyństwo nie powinno mieć miejsca. Prawo nasze jest do dupy i szlag mnie trafia jak za sprawienie takiego cierpienia nic gnojowi nie grozi.

Przepraszam, temat na dzisiaj miałam zupełnie inny. Miało być radośnie i przedświątecznie. A jest dramatycznie, bez ładu i składu.

Nie lubię tego :/

4 komentarze:

  1. Nigdy nie zrozumiem takiego traktowania, oglądam przypadkiem czasem na fb te zdjecia wieszanych psów, z łbem urwanym ciągnietych za samochodem, zabijanych na torach, przywiazywanych w lesie, kopanych krów itd itd. Wyobrazam sobie dom bez zwierza, ale okrucieństwa nie rozumiem. W ogóle każdy rodzaj agresji jest dla mnie nie do pojecia. Nie i koniec...

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie byłam zwolenniczką posiadania psów, teraz mam dwa i jakoś nijak mi nie pasuje takie traktowanie...zabić skur....to chyba za mało.....masz rację, prawo w tym względzie jest do kitu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo to jest tak, że jeśli ktoś nie potrafi kochać zwierząt nie potrafi kochać też ludzi. Nieraz żałuję, że nie funkcjonuje starożytne prawo "oko za oko, ząb za ząb" bo takiej kanalii trzeba by zrobić dokładnie to co on robi zwierzęciu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ludzie to mendy, nie da się zaprzeczyć. Dla takiego zachowania nie ma żadnego usprawiedliwienia.

    OdpowiedzUsuń